Koralikowa oliwka już raz u mnie gościła TU, dzisiejsza jednak jest smuklejsza. Wraz z krawatką ma ok 5 cm i ponad 1,5 cm szerokości w najgrubszym miejscu. Wykonałam ją z koralików TR 11o Nickel i zawiesiłam na długim kulkowym łańcuszku ze stali chirurgicznej. Brakowało mi czegoś do mojej niklowej bransoletki, więc oto jest do kompletu.
I jak Wam się podoba ?
proste a fajowe :) mogę podpytać skąd bierzesz oliwkę, którą wypełniasz środek?
OdpowiedzUsuńrozmontowałam stare drewniane korale ;)
UsuńPiękna i mega elegancka, ta metalowa czapeczka super tu pasuje.
OdpowiedzUsuńaj z tą czapeczką to był mega problem ;) Ponoszę, zobaczę jak się będzie sprawować.
UsuńZgadzam się z dziewczynami prosto, pięknie , elegancko :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko :)
UsuńPodoba, podoba.... jest Śliczna!!! Mam oliwki drewniane, kiedyś... kiedyś kupione z zamiarem podobnym, lecz zawsze coś innego w planach, ale może i wydziergam :) Do twojej aż wzdycham..... super.
OdpowiedzUsuńto tak jest, że swoje musi odleżeć i jak Cię znam będzie piękna :) dzięki Bożenko :)
UsuńSuper wisior, prosty, ale elegancki i piękny;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Wygląda bardzo dostojnie, że tak powiem. Świetna. :D
OdpowiedzUsuńElegancki! Pięknie się prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńElegancki! Pięknie się prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń