niedziela, 4 września 2016

Oliwka 2

Koralikowa oliwka już raz u mnie gościła TU, dzisiejsza jednak jest smuklejsza. Wraz z krawatką ma ok 5 cm i ponad 1,5 cm szerokości w najgrubszym miejscu. Wykonałam ją z koralików TR 11o Nickel i zawiesiłam na długim kulkowym łańcuszku ze stali chirurgicznej. Brakowało mi czegoś do mojej niklowej bransoletki, więc oto jest do kompletu.

I jak Wam się podoba ?










niedziela, 24 lipca 2016

Aluminium

Jak to się czasem mówi "potrzeba matką wynalazków". Prosty w formie, ale efektowny komplecik to prezent urodzinowy. Bransoletka wykonana jest z dwóch wielkości koralików 8o i 11o matowych i błyszczących galwanizowanych aluminiowych toho. Kulka to same 11 PF Galvanized Aluminium.
Wykończenia są srebrne. Wielkość kulki 20 mm i jest idealna do noszenia na długim łańcuszku.








Mam cichą nadzieję, że prezent się podobał bo bardzo się starałam :)



niedziela, 10 lipca 2016

Bransolety na bazie

Praktycznie za każdym razem, gdy na nie patrzysz wyglądają inaczej, a to wciąż te same bransolety..
Komplet tworzą trzy bransolety wyplecione koralikami na bazie ze stali chirurgicznej. Nie są równe..
W szerszej trzy kolory zielony, złoty i srebrny przenikają się wzajemnie. Dwie cieńsze bransoletki srebrna i złota są jakby uzupełnieniem tej pierwszej. Bransolety świetnie prezentują się noszone w komplecie, ale można też  nosić każdą z osobna. Koraliki w słońcu przepięknie się mienią.

Złoto w tym komplecie udają TR 15o Silver Lined Lt Topaz, Srebro - TR 15o Silver Lined Gray. A żeby wprowadzić trochę zamieszania sypnęłam zielenią, czyli TR 15o Inside Color Topaz/Mint Julep Lined
Wszystkie bransolety wyplatałam nieparzystym peyote.
Ja jestem zadowolona z efektu, a Wam się podobają ?















czwartek, 30 czerwca 2016

Gold Crystal

Uff, łatwiej było wykonać ten komplet z koralików Toho 15o niż potem zrobić mu zdjęcia, które jako-tako będą się nadawały do publicznego pokazywania ;) No ale są i nawet w miarę oddają kolorystykę użytych koralików. 
Bransoleta to sznur szydełkowo-koralikowy tzw. ukośnik na 22k w rzędzie. Wzór z serii tych "jak się uda nanizać na nitkę" - mój ulubiony ;) Kolczyki to oplecione piętnastkami szampańskie szklane kryształki o średnicy 10 mm


W bransoletce użyłam metalowych końcówek, a cała reszta to stal chirurgiczna. Niestety dostępność półfabrykatów ze stali chirurgicznej jest wciąż jeszcze ograniczona i nie znalazłam odpowiednich końcówek. Koraliki to jak już wspomniałam Toho Round 15o w kolorach : Op. Lust Navajo White, Gold Lined Crystal (X), PF G Starlight, PF G Aluminium, odrobina PF G Mauve i jeszcze lekką ręką dorzucone zdaje się jakieś odcienie beżu..
Słabo to widać na zdjęciach, ale bransoletka jest lekko spłaszczona.












Nie wiem czy Wam się ten komplet spodoba, ale na żywo wygląda naprawdę efektownie.. szczególnie bransoleta :) Piszcie co sądzicie, a ja pozdrawiam Was wakacyjnie :)





sobota, 28 maja 2016

Letnie Trio

Często mam coś takiego, że zaczynam pracę bez konkretnego planu. Dopiero w trakcie zaczyna się coś klarować i tak było właśnie z tym sznurem. Przekładałam te turkusowe koraliki z ręki do ręki, z miejsca na miejsce, ale one nie dawały mi spokoju. Wiedziałam, że muszę coś z tego turkusu zrobić, tylko nie wiedziałam co... No i tak właśnie jakoś samo wyszło :) Wzór rozpisałam sobie sama.


Sznur szydełkowo-koralikowy, naszyjnik, lariat ( choć na lariat może deczko przykrótki ..), jak zwał tak zwał .. Wykonałam go z trzech kolorów  beżu, brązu i turkusu. Zapięcie silikonowe na wcisk. Fajnie wygląda na białej sukience zawiązany jak krawat.

Prosty.. bez dodatkowego fiku-miku, ale takie właśnie lubię :)













Koraliki to TR 11o Op. Lustered Lt Beige, TR 11o Met Iris Brown i Preciosa 10o Op Rainbow Turquise. Długość całkowita 107 cm, ale jest bardzo elastyczny i myślę, że jak już się "ułoży" to będzie odrobinę dłuższy.
To wynika z nici jakich użyłam. Dotychczas zawsze robiłam sznury na niciach Gabor. Są cieniutkie, śliskie, mocne i tanie. Idealnie nadają się też do 15ek. I najważniejsza zaleta - nie mają "kłaczków", które po wykonaniu sznura wystają w różnych miejscach i coś trzeba z nimi zrobić. Gabor nie jest też widoczny pomiędzy koralikami w gotowym produkcie.

Tym razem po raz pierwszy użyłam nici Talia 30 i szczerze powiem, że tragedii nie ma, ale do rewelacji też daleko.. Są grubsze od Gabora, tępe co dla niektórych jest zaletą dla mnie wadą i widać je pomiędzy koralikami w gotowym produkcie. Najbardziej irytowały mnie te "kłaczki", które potem jakby wystawały ze sznura. Musiałam go dobrze obejrzeć i je pousuwać. Poza tym sznur na nich wykonany jest baaardzo elastyczny, co może stanowić mały problem jeśli potrzebujemy coś o z góry ustalonej długości. 
Sznur wykonywany na Talii na pewno się uciągnie i z czasem będzie dłuższy niż początkowo chcieliśmy. Trzeba to mieć na uwadze w trakcie pracy.
To oczywiście moje opinie i zdaję sobie sprawę, że to co dla mnie jest wadą dla innych może być zaletą. Ile osób tyle opinii ;)


Pozdrawiam Was cieplutko i słonecznie :)
Idę się opalać ..




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...