Koraliki na kolejne sitowia się zbierają, a tymczasem powstała bransoletka, która już dość dawno była w planach tylko ciągle coś mnie od niej odciągało...
Miało być klasycznie... biel i czerń, ale korciło mnie żeby coś tam jeszcze dorzucić. Fakt jest faktem, że wyszło zupełnie inaczej niż to było w planach na początku .. koncepcja zmieniała się w trakcie :)
Bransoletę szer. 4cm i dł. 19 cm wykonałam z koralików Toho Cube 1,5mm w kolorach:
Op. Jet, Op.-Lustered Navajo White, Metallic Hematite i Silver Lined Grey.
Wykończenie magnetyczne w kolorze srebra.
Bransoletka w rzeczywistości prezentuje się naprawdę baaardzo elegancko.. kto zna opisane koraliki ten wie jak pięknie wyglądają. Próbowałam uchwycić na zdjęciu blask koralików, ale cienki ze mnie fotograf i tak sobie mi to wyszło ;)
Musicie uwierzyć mi na słowo :)
Koraliki szczególnie efektownie mienią się w pełnym słońcu albo wieczorem w blasku świateł najlepiej na jakiejś imprezie ;)
A tutaj jeszcze prezentacja na mojej piegowatej łapce :)
Być może do kompletu dołączą jeszcze kolczyki - zobaczymy..