sobota, 11 stycznia 2014

I znów w czerwieni..

Ta bransoletka powstała podobnie jak kilka innych rzeczy z poprzednich postów w trakcie wolnych świątecznych i poświątecznych dni.. tylko nijak mi nie pasowała do publikacji z zawieszkami czy z "Przypadkiem" :)

Kulka po raz kolejny ale już nie jako zawiesza tylko raczej łącznik..



...słabo widać kolory, może teraz trochę lepiej..



 

Możliwe, że niebawem pojawią się tu kulki wykonywane innymi sposobami. W sieci naoglądałam się tylu fantastycznych pomysłów, że aż ręce świerzbią żeby samemu spróbować :)

Tymczasem na tapecie jest ukośnik i lariat ale o tym w kolejnych postach... Zapraszam :)


2 komentarze:

  1. rewelacja, szczególnie z tą kulką :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, a już myślałam, że tylko mnie się podoba :))

      Pozdrawiam

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...