Choć zdaję sobie sprawę, że pewnie kilka komentarzy krytycznych by się znalazło... to dla mnie, przynajmniej na chwilę obecną - nic dodać, nic ująć...
wtorek, 7 stycznia 2014
Karnawałowy "Przypadek"
"Przypadek" to idealna nazwa dla tej bransoletki. Powstała przypadkiem. Kiedy usiadłam do koralików moim zamiarem było zrobienie czegoś zupeeeeełnie innego :) ..i tak od koralika do koralika, w efekcie kombinowania powstała ONA
Autor: Atydde /
atydde
o
17:00


Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
bransoletka,
koraliki,
peyote,
toho
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ojeej.. coś pięknego. Podziwiam talent. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń