Mój pierwszy nie-szydełkowy zestaw koralikowy przetrzymał całonocne balowanie i ...się nie rozsypał :) Huraaa !!
Mało tego... podobno nawet się podobał :)
Mimo, że to "tylko" kulki nie było łatwo go zrobić. W większości wykonany jest z drobnych koralików silver lined, bardzo błyszczących i przez to dość uciążliwych w dzierganiu. Chwilami miałam w oczach jeden wielki błysk :))
A oto i właścicielka - choć nie w całości :D
Kulki są super :) Piękny komplet Edytko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O! Jest moja imienniczka :) Bardzo się cieszę, że znalazłaś dla mnie chwilkę, dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie :)